piątek, 19 lipca 2013

Ospa

   Tak ospa zagościła u nas. Antek skończył a Tymek i Zosia zaczeli. Mam serdecznie dość patrzeć się na cierpiące moje dzieci. Tymek w nocy miał 40 stopni gorączki. Okłady, Paracetamol i kołysanki tylko tyle co mogę pomóc. Jeśli ktoś zna jeszcze jakieś sposoby na ospę mile widziane podpowiedzi.

mamaTAiZ

3 komentarze:

  1. U nas pomagały najbardziej kąpiele w nadmanganianie potasu. Przynosiły ulgę i synek się tak nie drapał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za podpowiedz, jutro będziemy próbować, dobre jest to, że się nie drapie, nie ma siły bo gorączka wysoka 39 tylko leży i stęka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak biedronka wyglądał:-) Moja Róża jak miała 7 miesięcy złapała od męża ospę który z kolei zaraził się w przedszkolu (myślał, że był na nią szczepiony, a okazało się się, że był szczepiony a ospę, ale czarną). Bardzo łagodnie i ekspresowo ją przeszła.

    OdpowiedzUsuń