i rodzinkę. Dodatkowo choinki z makaronu i jedna do kuchni z tego co można w kuchni znaleść. Upiekłam także ciasteczka orzechowe i jako słodkie prezenty w kolorowych puszkach podarowałam najbliższym. Dzieci dużo malowały, pomagały a ja na wszystkie pomysły miałam czas.
W tym roku jest inaczej. Brak czasu, moje zmęczenie i dzieci nie mają ochoty do pomocy. Rozrywką dla chłopaków jest wyjście na Roraty. Babcia i dziadek mają co wieczór kurs do kościołaa chłopcy radość wielką. Po Roratach już tylko kolacja, toaleta i spanko. Dzień mija bardzo szybko.
Nowością w tym roku są ozdoby na choinkę, które jak miałam czas i siłę wykonałam.
Reniferekz orzeszka |
reniferki |
szyszki z gwiazdkami |
W zeszłą niedzielę ubraliśmy choinkę, a od środy mamy w planach pieczenie różnych ciasteczek.
Pozdrawiam mamaTA